fot. Fotolia Jaka jest rola jajowodów i na czym polega ocena ich drożności? Jakie są wskazania do jej przeprowadzenia? Na te i inne pytania odpowiada dr n. med. Marek Tomala, GMW – Embrio Sp. z Opole, Grupa Medyczna Parens. Jajowody wychodzą z rogów macicy, a swoimi strzępkami otaczają jajniki. Ich funkcja polega na wychwyceniu komórki jajowej, uwalnianej podczas owulacji z jajnika. Dzięki skurczom jajowodów oocyt jest wciągany w głąb jajowodu i w jego rozszerzeniu dochodzi do zapłodnienia komórki jajowej przez plemnik. Błona śluzowa jajowodu jest pofałdowana, tworzy liczne zagłębienia, dzięki którym plemniki w jajowodzie mogą przebywać do kilku dni, natomiast komórka jajowa żyje od 12 do 24 godzin. Ocena drożności jajowodów – wskazania Ocenę drożności jajowodów należy wykonać u kobiety, która od co najmniej roku stara się bezskutecznie zajść w ciążę, przed zabiegiem inseminacji domacicznej, jako diagnostykę niepłodności, ale po zbadaniu parametrów nasienia u partnera. Jest to bardzo istotne, gdyż sprawdzenie drożności jajowodów nie ma znaczenia, jeżeli z uwagi na czynnik męski para kwalifikuje się do in vitro. Zobacz też: Ocena drożności jajowodów – metody Dostępne są trzy metody sprawdzania drożności jajowodów: HSG –histerosalpingografia, HyCoSy – HysteroContrastSonography oraz laparoskopia. HSG polega na podaniu kontrastu do jamy macicy widocznego w badaniu rentgenowskim. Umożliwia ocenę zarówno prawidłowego kształtu macicy, jak i przebiegu jajowodów i wypływu kontrastu do jamy otrzewnej, czyli potwierdzenia ich drożności (tak jak w HyCoSy). Metoda ta jest niestety nadal bardzo popularna w naszym kraju, choć z uwagi na promieniowanie jonizujące oraz dostępność oceny jajowodów w USG HSG powinna być wykonywana w wyjątkowych przypadkach, np. dla oceny wad macicy przed operacją naprawczą, choć i tu jest wypierana przez USG trójwymiarowe. Moim zdaniem HSG w XXI wieku jest metodą historyczną i nie powinno się go wykonywać. HyCoSy w naszym ośrodku wykonujemy za pomocą zestawu ExEm® Foam Kit FK05 (stąd skrót HyFoSy (HysteroFoamSonography)), który służy do utworzenia specjalnej piany widocznej w obrazie ultrasonograficznym. Powinna to być metoda pierwszego rzutu w ocenie drożności jajowodów, gdyż jest mało uciążliwa dla pacjentki, nie wymaga silnych leków przeciwbólowych i szkodliwego dla komórek rozrodczych promieniowania X, jak w wypadku HSG, czy przygotowania sali operacyjnej i znieczulenia ogólnego, jak w przypadku laparoskopii. Laparoskopia polega na włożeniu poprzez pępek toru wizyjnego do jamy brzusznej oraz wprowadzeniu narzędzi pomocniczych na wysokości kolców biodrowych górnych przednich. Nie trzeba rozcinać całych powłok brzusznych, na skórze jest widoczny jedynie 1 cm nacięcia. Jednak zabieg ten wymaga, oprócz sali operacyjnej, asysty całego personelu operacyjnego. W niepłodności laparoskopia jest metodą leczniczą, a nie diagnostyczną. Należy podkreślić, że powikłania po laparoskopii mogą być poważne, tak jak po każdej operacji brzusznej. Z tego powodu laparoskopia powinna być dopiero kolejnym etapem w diagnostyce płodności, a HyCoSy powinna stać się złotym standardem w ocenie drożności jajowodów. W naszym ośrodku stosujemy następujące zalecenia do HyFoSy: Przed zabiegiem pacjentka powinna mieć wykonaną cytologię, stopień czystości pochwy oraz posiew z szyjki macicy na obecność Chlamydii trachomatis metodą drożności jajowodów wykonuje się po miesiączce, ale przed owulacją, czyli między 6. a 12. dniem przed badaniem należy opróżnić pęcherz należy współżyć w cyklu przed oceną drożności jajowodów. W USG widoczne drożne oba jajowody // fot. PARENS Ocena drożności jajowodów – opis zabiegu Pacjentce na fotelu ginekologicznym, po założeniu wziernika do pochwy, umieszcza się w szyjce i jamie macicy specjalny cewnik, przez który podaje się płyn ExEm® Foam. Płyn powoduje szybkie rozszerzenie ścian jajowodów, a dzięki głowicy dopochwowej widoczny jest jego wypływ na monitorze USG. Czas samego zabiegu (tzn. od podania płynu) nie przekracza 60 sekund. Zazwyczaj zabieg jest mało bolesny, ale niektóre pacjentki mogą odczuwać bolesne skurcze macicy, bóle brzucha, upławy lub plamienia. Dlatego na dwie godziny przed zabiegiem zalecamy zażyć leki rozkurczowe i przeciwbólowe. W przypadku podejrzenia niedrożności jajowodów kierujemy panie do laparoskopii, żeby określić rodzaj niedrożności i ewentualnie zastosować odpowiednie leczenie operacyjne. Podsumowanie Jajowody kurczą się tak jak jelita, niezależnie od naszej woli. Dlatego przy zbyt dużej komponencie bólowej szybkie podanie kontrastu może doprowadzić do odruchowego ich skurczu, a tym samym mylnej oceny niedrożności. Wydawałoby się, że w przypadku laparoskopii, przy której mamy do czynienia z głębokim znieczuleniem pacjentki, problem odruchowego zamknięcia światła jajowodów powinien zniknąć. Jednak zdarza się, że po laparoskopii, w której lekarze stwierdzają niedrożność jajowodów, kobiety samoistnie zachodzą w ciążę. Niestety nie ma metody, która na 100% potwierdzi drożność jajowodów. Jajowody nie są tylko rurami łączącymi macicę z jajnikiem. To nie jest tylko droga komunikująca gamety męskie i żeńskie. W jajowodzie dochodzi do zapłodnienia, a także do przemieszczania zarodka do jamy macicy. Jak skomplikowany jest to proces, niech świadczą nasze laboratoria embriologiczne. Żeby doprowadzić do zapłodnienia oocytów, powstania zarodków i wykonania transferu, trzeba specjalistycznych, drogich urządzeń, odpowiednich mediów zapewniających rozwój embrionom oraz wyszkolonych specjalistów (embriologów). A wszystko po to, żeby zastąpić funkcję przewodów o długości do 20 cm i grubości od 4 mm do 9 mm – tubea uterinae. Dostęp dla wszystkich Wolny dostęp Ten materiał dostępny jest dla wszystkich czytelników Chcemy Być Rodzicami. Ale możesz otrzymać więcej posiadając Kontro Premium! Autor materiał prasowy Materiały prasowe to teksty przesyłane przez podmioty zewnętrzne do publikacji w różnych mediach, informują o wydarzeniach, osiągnięciach, bywają zaproszeniami na spotkania. Przeczytaj również Jesteś dla nas ważna! Chcemy być z Tobą w kontakcie. Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać wartościowe informacje oraz 20% rabatu na zakupy. Przygotujemy dla Ciebie coś ciekawego i możesz być pewna, że nie zasypiemy Cię mailami.
Badanie drożności jajowodów i oceny jamy macicy wykonuje się w poszukiwaniu przyczyn niepłodności. Stosowaną powszechnie metodą jest histerosalpingografia (HSG), wykorzystująca działanie promieni RTG i środka kontrastującego. Zobacz na czym polega badanie HSG, jak się do niego przygotować i czy należy się obawiać związanego z nim bólu? Badanie drożności jajowodów Histerosalpingografia (HSG), czyli badanie drożności jajowodów i oceny jamy macicy jest jednym z podstawowych narzędzi diagnostycznych stosowanych w leczeniu niepłodności. Wedle różnych szacunków, niedrożność jajowodów jest przyczyną problemów z zajściem w ciążę w około 20-30 procentach przypadków (pozostałe powody to zaburzenia owulacji oraz problemy stojące po stronie mężczyzny). Źródła niedrożności jajowodów są zróżnicowane. Wymienić wśród nich można takie czynniki, jak stany zapalne i grzybice dróg rodnych, endometrioza, poronienie, ciąża pozamaciczna, wadliwie założona wkładka domaciczna, czy zmiany nowotworowe. Niezależnie od patogenzy, konsekwencją jest takie zawężenie światła jajowodów, które uniemożliwia odprowadzenie zygoty (połączonych gamet żeńskiej i męskiej) do macicy, a tym samym – finalizację procesu zapłodnienia. Histerosalpingografia pomaga zdiagnozować problem i ewentualnie zaordynować jego leczenie (możliwe jest udrożnienie jajowodów metodą laparoskopową lub histeroskopową). Na czym polega badanie HSG? Badanie HSG polega na wykonaniu zdjęć rentgenowskich narządów rodnych kobiety, po uprzednim podaniu kontrastu (przez kanał szyjki macicy), czyli środka, który pochłania promieniowanie RTG i umożliwia pełniejsze uwidocznienie ewentualnych nieprawidłowości. W pierwszej kolejności lekarz przeprowadzający histerosalpingografię wprowadza do pochwy wziernik, a następnie w kanale szyjki macicy umieszcza cewnik, przez który podany zostanie kontrast. Następnie wykonywana jest i zapisywana seria zdjęć rentgenowskich, które będą stanowić podstawę oceny drożności jajowodów lub stanu innych narządów rodnych. Całość badania trwa około 20-30 minut, jeśli jednak pacjentka skorzysta ze znieczulenia, konieczne jest pozostanie w klinice przez kilka dodatkowych godzin. Czy badanie drożności jajowodów boli? Badanie HSG często przedstawiane jest jako inwazyjne ale bezbolesne. W rzeczywistości jednak wiele kobiet w jego trakcie odczuwa bolesność lub przynajmniej dyskomfort psychiczny. Z reguły pacjentki opisują badanie drożności jajowodów jako nieprzyjemne, a paleta doświadczeń obejmuje takie odczucia, jak rozpieranie jajowodów i macicy, silne pieczenie, szczypanie. Dlatego w wielu przypadkach badanie wykonywane jest po uprzednim podaniu znieczulenia. Jak się przygotować do HSG? Badanie drożności jajowodów nie jest badaniem, do którego można przystąpić z marszu. Wymaga ono szczególnego przygotowania ze strony pacjentki i opiekującego się nią lekarza. Jeśli chodzi o aspekty czysto medyczne, przed histerosalpingografią wykonuje się badanie USG dróg rodnych oraz wymaz z pochwy. Lekarz powinien też przeprowadzić wywiad, w uwzględnieniem informacji odnoszących się zarówno do ogólnego stanu zdrowia, jak też szczegółów takich, jak data ostatniej miesiączki czy uczulenie na kontrast. 20 minut przed badaniem, pacjentka otrzymuje czopek rozkurczowy. Wcześniej powinna też wykonać lewatywę. Do badania HSG nie trzeba przystępować na czczo, ale posiłki spożywane w ciągu ostatnich 12 godzin powinny być lekkostrawne. Przeciwwskazania do histerosalpingografii Badanie HSG nie może być przeprowadzone w dowolnym terminie. W praktyce wykonuje się je w I fazie cyklu menstruacyjnego, pomiędzy jego 7 a 10 dniem. Badania nie wolno przeprowadzać, jeśli występuje krwawienie z dróg rodnych (miesiączkowe lub o innym charakterze), a także kiedy istnieje podejrzenie zakażenia lub stanu zapalnego oraz alergia na środek kontrastujący. Przeciwwskazaniem do wykonania badania drożności jajowodów z użyciem promieniowania rentgenowskiego jest też ciąża pacjentki. Ile kosztuje badanie HSG – cena diagnostyki Badanie drożności jajowodów metodą HSG refundowane jest przez Narodowy Fundusz Zdrowia, zatem można je wykonać bezpłatnie. Warunek jest jeden: pacjentka musi posiadać ważne skierowanie wystawione przez lekarza specjalistę – ginekologa lub endokrynologa. Co istotne – uprawnień do skierowania na badanie HSG nie posiada lekarz podstawowej opieki społecznej. Jeśli pacjentka zdecyduje się przyspieszyć procedurę, wykonując badania prywatnie i z pełną odpłatnością, musi się liczyć z wydatkiem rzędu kilkuset złotych. W zależności od miasta, konkretnej kliniki oraz używanego sprzętu, zakres cenowy rozpięty jest od 300 do nawet 1000 złotych. Autor: Piotr Brzózka Czytaj też: Cytologia u dziewicy. Jak wygląda procedura Kolposkopia - czy badanie boli i jakie są zalecenia po zabiegu? Cystoskopia - na czym polega badanie i czy jest bolesne? Źródła: Piotr Marianowski, Iwona Szymusik: Badanie drożności jajowodów metodą histerosalpinografii w diagnostyce niepłodności – Balton Amanda N. Kallen i Pinar H. Kodaman: Rozpoznanie i leczenie niepłodności spowodowanej czynnikiem jajowodowym Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.
Badania drożności jajowodów Sonohisterosalpingografia (sono-HSG)- Pianka (HyFoSy) 1100 zł Sonohisterosalpingografia (sono-HSG) 700 złPrzejdź do zawartości MisjaOfertaO mnieCennikBlogWasze historieKontaktUmów wizytęMisjaOfertaO mnieCennikBlogWasze historieKontaktUmów wizytęMisjaOfertaO mnieCennikBlogWasze historieKontaktUmów wizytę Bolączka zmagań o ciążę, czyli o badaniu drożności jajowodów Bolączka zmagań o ciążę, czyli o badaniu drożności jajowodów Impulsem do napisania poniższego tekstu była Pani Karolina, aktualnie szczęśliwa matki dwójki zdrowych dzieci, poza tym niezwykle sympatyczna pacjentka. Do dziś mam w głowie jej obraz siedzącej na szpitalnym korytarzu, zalanej łzami po wątpliwej przyjemności, jaką jej zafundowałem, a jaką było badanie HSG. Nie minęły 4 tygodnie, a łzy bólu zmieniły się w łzy radości z powodu dodatniego testu ciążowego, następnie udanej pierwszej, a potem kolejnej ciąży. Badanie drożności jajowodów jest jednym z etapów diagnostyki niepłodności małżeńskiej, nie pierwszym w przypadku znanych przyczyn niepłodności, jak zaburzenia owulacji lub obniżone parametry nasienia, natomiast pilnym w przypadku starszych pacjentek, kobiet z ryzykiem niedrożności jajowodów oraz graniczną rezerwą jajnikową. Zaburzenia funkcji i drożności jajowodów są częstą przyczyną niepłodności małżeńskiej, a podejrzewamy je szczególnie u pacjentek z częstymi zakażeniami narządu rodnego w wywiadzie, infekcjami spowodowanymi przez bakterie Chlamydia, po operacjach jamy brzusznej i miednicy mniejszej takich jak: cięcie cesarskie, appendektomia, zwłaszcza z powikłaniami, usunięcie ciąży pozamacicznej oraz u pacjentek z endometriozą. Badanie może być wykonywane trzema sposobami 1. Klasyczna histerosalpinografia (HSG) to obrazowanie macicy i jajowodów za pomocą promieni rentgenowskich po podaniu jodowego środka kontrastującego za pomocą specjalnego urządzenia, zwanego aparatem Schultzego, najczęściej wykonywane w szpitalu. 2. Sono-HSG, czyli sonohisterosalpingografia jest zwykłym badaniem ultrasonograficznym narządu rodnego ze szczególnym uwzględnieniem jajowodów po podaniu środka kontrastującego (najczęściej pianki ExEm Foam®) do jamy macicy za pomocą specjalnego cewnika. Badanie najczęściej wykonywane jest w warunkach ambulatoryjnych. 3. Laparoskopia diagnostyczna w połączeniu z kolorografią, czyli podaniem do macicy odpowiedniego barwnika i obserwowanie jego przepływu przez jajowody poprzez specjalny tor wizyjny umieszczony wewnątrz jamy brzusznej. Jest to obecnie najdokładniejszy sposób oceny drożności jajowodów. Dobór odpowiedniej metody badania drożności jajowodów jest indywidualny w każdym przypadku i uwzględnia zarówno sytuację kliniczną (czas starania o ciążę, wywiad, choroby współistniejące), jak i wolę pacjentki. W praktyce najczęściej jako badanie pierwszego rzutu wykonuje się HSG lub sono-HSG. W przypadku nieprawidłowości lub wątpliwości w tych badaniach, a u pacjentek z endometriozą często jako badanie pierwszego rzutu wykonuje się badanie laparoskopowe z kolorografią, które jest zabiegiem diagnostycznym (pozwala na ostateczną ocenę drożności jajowodów), ale też leczniczym (umożliwia usunięcie ognisk endometriozy, zrostów). Przeciwwskazania do zabiegu badania drożności jajowodów obejmują: ciążę, aktualny stan zapalny narządu rodnego, krwawienie lub plamienie z dróg rodnych, uczulenie na kontrast jodowy w przypadku badania HSG. Warunki wykonania zabiegu drożności jajowodów: badanie wykonywane jest w I fazie cyklu, najczęściej tuż po miesiączce, nie należy współżyć od miesiączki do czasu wykonania badania, przed badaniem konieczne jest wykonanie wymazu z kanału szyjki macicy z posiewem w kierunku bakterii tlenowych, beztlenowych i grzybów (wynik prawidłowy- bez bakterii chorobotwórczych ważny jest miesiąc) oraz posiadanie wyniku cytologii ważnego maksymalnie rok. W niektórych ośrodkach wystarczy jedynie prawidłowy wynik badania czystości pochwy, zalecamy również odstawienie metforminy i kwasu acetylosalicylowego przed badaniem. Jak przebiega badanie Sono-HSG i HSG? Zestaw do badania sono-HSG Badanie sono-HSG trwa około 10-15 minut. Po uprzedniej dezynfekcji wprowadza się wziernik do pochwy uwidaczniając szyjkę macicy. Następnie wprowadza się do niej jednorazowy cewnik, przez który wstrzykuje się specjalny środek kontrastujący (cieniujący). W badaniu USG obserwuje się przepływ kontrastu przez jamę macicy i jajowody do jamy otrzewnowej. Zestaw do badania HSG Badanie HSG wykonuje się podobnie, jednak do podania środka kontrastowego używa się najczęściej specjalnego aparatu Schultzego, a obrazowanie narządu rodnego uzyskuje się za pomocą seryjnych zdjęć rentgenowskich. W niektórych szpitalach przed badaniem wykonuje się badanie CRP celem wykluczenia aktualnego stanu zapalnego w organizmie. Czy badanie drożności jajowodów jest bolesne? Zdecydowanie tak, zwłaszcza przy podejrzeniu ich zwężenia lub niedrożności. Pacjentki najczęściej porównują bolesność towarzyszącą zabiegowi do tej, jaką obserwuje się podczas bardzo bolesnej miesiączki. Dlatego konieczne jest stosowanie leków przeciwbólowych (dożylnie, w czopkach, doustnie), a niekiedy stosuje się znieczulenie ogólne. W moim odczuciu niezwykle ważne są tzw. analgezja słowna (czyli rozmowa z pacjentką podczas zabiegu) oraz jego „zwinne” wykonanie, co pozwala ograniczyć dolegliwości bólowe. Jakie powikłania mogą się zdarzyć po badaniu drożności jajowodów? Bóle podbrzusza – mogą się utrzymywać do kilku dni po zabiegu, zwykle wymagają doraźnego zastosowania leków przeciwbólowych. Plamienie lub krwawienie z dróg rodnych – może utrzymywać się do kilku dni po zabiegu i wynikać z użycia kulociągu, czyli specjalnego urządzenia do chwytania szyjki macicy. Infekcja dróg rodnych, zwłaszcza objawiająca się ropną wydzieliną z pochwy, gorączką i silnym bólem brzucha, zawsze wymaga konsultacji lekarskiej. Celem jej zapobieżeniu w niektórych szpitalach stosuje się okołozabiegową profilaktykę antybiotykową. Co wykrywa badanie HSG i Sono-HSG? Przygotowanie zestawu do HSG Powyższe badania pozwalają ocenić nie tylko drożność i przebieg jajowodów, ale również wykryć nieprawidłowości w obrębie macicy: wady macicy, polipy endometrialne, mięśniaki podśluzówkowe, zrosty wewnątrzmaciczne. Badania nie określają natomiast funkcji jajowodów, czyli nie informują mikrozaburzeniach nabłonka jajowodów, zaburzeniach ich skurczów oraz budowie i funkcji aparatu strzępkowego jajowodów, a te również mogą być przyczyną niepłodności. Czy badanie zwiększa odsetek ciąż? Tak. Badanie drożności jajowodów pełni również funkcję terapeutyczną. Podawany pod ciśnieniem kontrast powoduje niekiedy udrożnienie jajowodów, co zwiększa prawdopodobieństwo uzyskania ciąży, zwłaszcza przy współżyciu w pierwszych cyklach po zabiegu. Bądźmy w kontakcie admin2022-01-13T17:55:25+00:00 Podziel się tym wpisem ze znajomymi! Podobne wpisy Page load link Badanie drożności jajowodów. Do badań wykrywających niedrożność jajowodów należy metoda Sono-HSG (ultrasonograficzna histerosalpingografia), dzięki której możliwa jest ocena jamy macicy oraz drożności jajowodów. Metoda ta należy do podstawowej diagnostyki oceniających płodność kobiety, która ma problemy z zajściem w ciążę. Widok (9 lat temu) 21 listopada 2012 o 14:39 Dziewczyny po nowym roku mam mieć robione badanie drożności jajowodów HSG a już się zaczynam denerwować. Wiem, że polega to na wprowadzeniu kontrastu i tyle. Jeżeli któraś z Was to przechodziła, to napiszcie mi jak to się odbywa. Czy ten kontrast podają dopochwowo, czy jak? ile trwa sam zabieg? Czy wcześniej lezy się w szpitalu, czy na ten zabieg można iść " z marszu"? Czy podają jakieś znieczulenie? Będę wdzięczna za wszystkie informacje i Wasze odczucia żebym mogła się psychicznie przygotować. Mi chyba będą robić w wojewódzkim - może któraś z Was tez tam miała robione. 0 0 ~Tup (9 lat temu) 21 listopada 2012 o 15:14 aga, podłączam się pod Twoje pytanie bo też mnie to niedlugo czeka i też nie wiem czego się spodziewać... 0 0 ~Anka (9 lat temu) 21 listopada 2012 o 16:27 ja miałam w Sopocie w przychodni, prywatnie. Nie było tak źle, całe badanie około 20 minut, kontrast podają , robią zdjęcie i tyle. Nie było to przyjemne ale też nie koniec świata :) i nie bolało :) 0 0 ~aga (9 lat temu) 21 listopada 2012 o 17:10 Odprowadzam składki to szkoda mi kasy, żeby iśc prywatnie. Mam nadzieję, że na NFZ potraktują mnie równie dobrze jak prywatnie. A tak dla ciekawości to ile prywatnie taka usługa kosztuje? TUP no to trzymajmy się razem - w kupie raźniej :) 0 0 ~ja (9 lat temu) 21 listopada 2012 o 21:15 ja miałam na klinicznej, przyszłam rano na izbę przyjęć, potem zaprowadzili mnie na salę taką gdzie babeczki czekają na zabieg i czekałam na swoją kolej. badanie nie należało do przyjemnych ale dało się znieść. przy badaniu byli studenci ale nie zaglądali do środka tylko obserwowali monitor i słuchali lekarza. 1 0 ~forumka (9 lat temu) 21 listopada 2012 o 21:20 Ja mialam robione w wojewodzkim. Umowilam sie wczesniej na termin i tu byla najwieksza trudnosc bo trzeba to zrobic do 10 dnia cyklua byc juz po miesiaczce wiec zapisujac sie wczesniej ciezko wycyrklowac konkretny dzien bo przeciez wszystko moze sie poprzesuwac. Przyszlam na IP ginekologiczna juz nie pamietam czy tam bylam jeszcze badana czy nie potem zeszlam z lekarzem i polazna na rtg i tam najgorsze bylo zakladanie tego wziernika na szxyjke macicy, to bolalo najbardziej- uczucie rozrywania odbytu ze sie tak wyraze, potem wpuszczaja ten kontrast dopochwowo i to juz nie bolalo mnie czulam jedynie jak przechodzi przez ten zapchany jajowod ale to nie bolalo, ale czytalam opinie ze niektorych to boli. I to wszystko potem kilka dni sie troche krwawi, kaza poczekac chwile w poczekalni zeby zobaczyc czy nie ma jakiejs reakcji nieprawidlowej po kontrascie i do domu. Ogolem moze 15 minut to trwalo. Wyniki za tydzien 0 0 ~ania (9 lat temu) 21 listopada 2012 o 22:39 Ginekolog skierował,a po czym to stwierdził że tak trzeba,pytam bo mi też o tym mówiła lekarka. 0 0 ~ja (9 lat temu) 21 listopada 2012 o 22:45 ja przez ponad rok starałam się o dziecko. wszystkie wyniki były ok. sama poprosiłam o skierowanie na to badanie i bez probelmu dostałam. drożnośc była ok i w tym samym cyklu udało mi się zajść w ciąże. 1 0 ~ania (9 lat temu) 21 listopada 2012 o 23:55 a dlaczego nie mogłaś zajść?coś mówili lekarze? 0 0 ~aga (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 07:17 forumka dzięk :) ania ja to badanie muszę zrobić, ponieważ miałam ciążę pozamaciczną - pęcherzyk zatrzymał mi się w jajowodzie. Trzeba sprawdzić, czy jajowody są drożne. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. 0 0 ~aga (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 07:19 forumka a napisz, czy po zabiegu dostaje się jakiś dzień zwolnienia chorobowego? Czy po tym człowiek "normalnie" funkcjonuje. 0 0 (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 11:01 Dziewczyny. Miałam robione badanie HSG w lipcu w Gamecie w Gdyni. Oczywiście dostałam skierowanie do szpitala na takie badanie ale wolałam dać 350 zł i zrobić je prywatnie. I uwierzcie mi całe szczęście. Nie jestem aż taka słabo odporna na ból wiele mogę wytrzymać i myślałam że dam radę. Dałam radę ale ból hymmm ciężko opisać. Podczas badania na samym początku nic się nie czuje ale potem jak wlewa się kontrast to jak by mi ktoś szarpał za macicę. Ból po zabiegu trwał do rana i było coś podobnego do miesiączki tylko taki z 10 -krotnie większy. Nie chce Was straszyć, bo nie o to mi chodzi ale jeżeli ktoś może sobie na to pozwolić to radzę udać się prywatnie. Dodam, że to badanie jest bez znieczulenia i ważne jest jak i gdzie się wykonuje. Moja kuzynka miała w szpitalu gdyńskim i wszyscy mieli ją w d..... Mi lekarz powiedział jak mam się przygotować, jakie leki mam wziąć, co mam zrobić po badaniu a ona poszła na badanie zdana sama na siebie. Uwaga też każda z nas przechodzi ból inaczej, może dla Was nie być to wcale bolesne. 1 1 (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 11:03 ps. na drugi dzień normalnie funkcjonujesz to nie zabieg. może wystąpić lekkie krwawienie i ja brałam też przez jeden dzień antybiotyk. 0 0 ~Asiunia-niezalogowana (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 13:18 hexusia a jakie leki się bierze przed? i czy tuż przed, tzn. rano przed zabiegiem. pytam, bo mam w styczniu. 0 0 (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 13:28 na godzinę przed zabiegiem musiałam wziąć jedną tabletkę NOspa i dwa paracetamole 0 0 ~lenka (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 13:49 ja mialam hsg na klinicznej i napewno nie jest przyjemne ale nie balalo mnie baedzo. Mi lekarz wytlumaczyl ze moze bolec wted kiedy sa niedrozna jajowody i wtedy poprez zwiekszenie cisnienia w momencie podani komntrastu moga bolec 0 0 (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 13:54 ja miałam drożny i bolało ale to pewnie zależy od organizmu. 0 0 ~aga (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 20:30 a prywatnie to gdzie w Gdańsku polecacie 0 0 ~Alicjaa (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 20:44 też miałam robione to badanie. Oj bolało, ale oba drożne :). Kontrast dożylnie 0 0 ~ja (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 20:47 mnie bolało w trakcie zakładania oprzyżądowania, takie jakby bolesne uszczypnięcia. w trakcie podawania kontarastu już nie. szkoda kasy na prywatne, moim zdaniem tylko taka róznia, że prywatnie wyda się kasę. jeśli ma boleć to będzie boleć niezależnie czy nfz czy prywata. mną się zajęli naprawde super a po już nic mi nie było i nie bolało 0 0 ~forumka (9 lat temu) 22 listopada 2012 o 20:55 Ja nie dostalam zwolnienia bo akurat mialam wolne z pracy ale jak cos to daja. Nie pamietam czy bralam jakies przeciwbolowe przed. aga ja mialam taka sama sytuacje jak ty, z tym ze okazalo sie ze ten jajowod po ciazy i operacju juz niedrozny, ale nie bolalo wlewanie kontrastu tylko xzakladanie tego wziernika tak jak pisalam. Pani polozna kazala sie starac juz tego samego dnia ze jest wtedy duze prawodopodobienstwo ze sie zajdzie ;) ja jednak poczekalam jeszcze chyba do nastepnego cyklu zanim zaczelismy starania. Funkcjonowalam zupelnie normalnie chociaz troche krwawilam tego dnia. Bo czytalam wczesniej rozne opinie ze biora na dzien do szpitala , ze pod narkoza i takie tam. A ja przyszlam i wyszlam po 15 minutach ;) 0 0 ~żonka (9 lat temu) 23 listopada 2012 o 07:14 Hexusia u mnie podobne odczucia. Do tego bolało jeszcze 3 dni po badaniu jak chodziłam, wstawałam z łóżka itp. Podejrzewam że moje jajowody udrożniły się podczas badania i stąd ten ból (w wyniku wyszło, ze są drożne) 0 0 (9 lat temu) 23 listopada 2012 o 07:20 ja miałam informację o drożności od razu jak wstałam z fotelu. ale zgadza się szczypnięcie, ciągnięcie i 10 razy mocniejszy ból ala okresowy. 1 0 ~łucja81 (9 lat temu) 23 listopada 2012 o 07:23 aga nie stresuj się!!! troszkę poboli,ale ból naprawdę do przeżycia:) ja miałam robione dokładnie rok temu w pucku,tam na dwa dni na oddział przyjmują,dają zwolnienie jak chcesz to nawet więcej niż dwa dni ja miałam robione dokładnie z tego samego powodu co Ty i już w następnym cyklu byłam w ciąży:) 0 0 (9 lat temu) 23 listopada 2012 o 08:20 nie no ból jest do przeżycia:) 0 0 ~aga (9 lat temu) 23 listopada 2012 o 18:41 dzięki Wam dziewczyny. Mimo, iż jesteśmy dla siebie obce takie wsparcie na forum dużo mi daje i myślę, że nie tylko mi. Pozdrawiam ! 0 0 ~Mariola Kwoka (3 lata temu) 24 czerwca 2019 o 15:23 Dzis miala HSG bez uspienia, bardzo mnie bolalo,drugi raz bym nie poszla chyba ze bede spac!!! 0 0 ~Kaja (2 lata temu) 21 stycznia 2020 o 21:01 Minęło już parę lat od Twojego badania, ale może innym dziewczynom się przyda. Ja przed badaniem przewertowałam cały internet ;) Badanie wykonane miałam w szpitalu wojewódzkim. Nie ma co ukrywać bardzo bolało, ale każdej powiedziałabym, ze ma iść i robić. Całość trwała może 5 minut. Było kilka momentów, w których poczułam mega ból, ale trwał kilka, kilkanaście sekund i mijał. Po badaniu brzuch mnie boli do teraz, czyli już 10 godzin, ale jest to ból znośny, jak przy okresie. Dziewczyny, nie bójcie się, naprawdę da się przeżyć :) głowa do góry!!! Powodzenia !!! 1 0 ~anonim (2 lata temu) 22 stycznia 2020 o 13:38 Jeszcze dodam, że wzięłam kilka tabletek rozkurczowych przed badaniem 0 0 ~Marta (2 lata temu) 30 stycznia 2020 o 15:27 Też miałam w wojewódzkim i mnie bolało bardzo, aż się popłakałam. Ale ból trwa krótko, u mnie gorzej było po badaniu - zemdlałam, miałam nudności i ból jak na miesiączkę tylko kilka razy mocniejszy. Dostałam dożylnie leki przeciwbólowe i mi przeszło. 0 0 ~Zestresowana (2 lata temu) 9 marca 2020 o 18:04 Hej dziewczyny; a powiedzcie prosze jak to wyglada z przygotowaniem i sam dzien badania ( szpital wojewodzki Copernicus) Pani na rejestracji mowila mi jedno a lekarz zapisujacy na badanie drugie. Juz zglupialam. Wole tez nie czytac o tym za duzo w internecie, bo tylko sobie stracha napedze. Czy musialyscie brac pizame i byc na czczo? Bede wdzieczna za informacje ;) 0 0 ~Anonim (2 lata temu) 14 kwietnia 2020 o 09:46 Ja miałam robione HSG w październiku w szpitalu klinicznym w Gdańsku. miałam stawić się o 7 rano i faktycznie o tej godzinie zostałam przyjęta na oddział. Przydzielają normalnie łóżko, trzeba się przebrać w piżamy itd. Około 10 podali środki przeciwbólowe i około pół godziny później zabrali na rentgen. Samo badanie boli bardzo! Owszem da się wytrzymać ale ból jest niesamowity. Ja miałam o tyle gorzej, bo aparat nie był szczelny więc zakładali mi go w sumie trzy razy. Najbardziej boli w momencie, w którym kontrast przechodzi przez jajowody. Miałam jeden niedrożny ale przy trzeciej próbie się udrożnił. Właśnie ten moment był już dla mnie nie do wytrzymania. Po badaniu krwawiłam na tyle mocno, że na sale wróciłam wózkiem. Mnie z uwagi na silny krwotok wypuścili około 17 . 0 0 do góry VO4U.